Pomnik Ignacego Jana Paderewskiego powstał w poznańskiej pracowni artysty rzeźbiarza Rafała Nowaka.
Pomnik stanął na skwerze przy Akademii Muzycznej na ul. św. Marcin. Środki na jego budowę pochodziły ze składek społecznych. Inicjatywa postawienia pomnika legendarnej postaci, która wpisała się w historię nie tylko Polski, ale i Poznania, zrodziła się w Towarzystwie im. Hipolita Cegielskiego.
W drodze konkursu wybrano projekt autorstwa Rafała Nowaka. Pomnik ma formę postaci w ruchu. Przedstawiony został we fraku, z powstańczą rozetką wpiętą w klapę.
Cokół ma 140 cm, a sama postać 3,5 metra wysokości.
Miejsce ustawienia pomnika zostało uregulowane poprzez uchwałę Rady Miasta z 2011 roku oraz decyzję Prezydenta Miasta poznania z 2012 roku.
Uroczyste odsłonięcie nastąpiło 6 maja 2015 roku. W uroczystości udział wziął prezydent Bronisław Komorowski.
Ignacy Jan Paderewski, nasz Wielki rodak. Pianista, kompozytor, działacz niepodległościowy, mąż stanu i polityk.
Przyszedł na świat w Kuryłówce na Podolu w 1860. Matka, Poliksena z domu Nowicka, córka Zygmunta, filomaty i przyjaciela Adama Mickiewicza, zmarła kilka miesięcy po jego narodzinach. Jedynym opiekunem Ignacego i jego starszej siostry Antoniny był ojciec – uczestnik powstania styczniowego, który za udział w nim odbył karę roku więzienia w Kijowie, a następnie zarabiał na życie jako administrator jednego z majątków na Podolu. Niedługo potem ojciec zmarł. Oboje rodzice Paderewskiego pochowani zostali na cmentarzu w Żytomierzu.
Trudno ocenić, czy to z jego polecenia, czy z inicjatywy opiekunów, czy dzięki własnym dążeniom mały Paderewski jako trzynastolatek zaczął naukę w Warszawie, w Instytucie Muzycznym. Pięć lat spędził tam na nauce gry na fortepianie, potem sam był nauczycielem gry na tym instrumencie, choć pragnął być kompozytorem. Zarabiał jako pianista i akompaniator, po paru latach udało mu się wyjechać na dwa półroczne pobyty do Berlina (1882 i 1884), gdzie studiował kompozycję.
Od Wiednia rozpoczęła się wielka sława Paderewskiego. Po raz pierwszy jako koncertujący pianista dał się zauważyć w roku 1887. Rok później dał serię koncertów w Paryżu, szybko przyszły występy w Londynie, kariera zaczęła nabierać tempa, najpierw w Europie, a niedługo potem także poza jej granicami (pierwsze tournée po USA to lata 1891-1892). Ignacy Jan Paderewski był wielką gwiazdą. Był Johnem Lennonem i Mickiem Jaggerem swoich czasów. Mówiono o nim „czarodziej klawiatury”, „król pianistów”, „największy mistrz”. Talent, ciężka praca, ale i urok osobisty, nieprzeciętna uroda oraz swoboda w relacjach z ludźmi — to wszystko sprzyjało mu w budowaniu zawodowej ścieżki. Kobiety mdlały na koncertach, znano go w Europie, Ameryce, w Australii. W samych Stanach Zjednoczonych Paderewski odbył w sumie 19 tras koncertowych. Inni artyści poświęcali mu swoje utwory, powstała piosenka… Paderewski ma swoją gwiazdę w Alei Sław w Hollywood, poczta amerykańska wyemitowała poświęcony mu znaczek.
Ale nie tylko talent pianistyczny przysporzył mu sławy. Po wyjeździe do Francji Paderewski nawiązał kontakty z Romanem Dmowskim i Józefem Piłsudskim, stając się niebawem ważną postacią w świecie polityki. Podczas I wojny światowej agitował na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości. Dawał koncerty charytatywne, a w 1917 roku udało mu się namówić prezydenta USA, Thomasa W. Wilsona, do ujęcia sprawy polskiej w jednym ze słynnych Czternastu Punktów (dokładnie w trzynastym). Pod koniec 1918 roku przyjechał do Gdańska, skąd udał się do Poznania. Jego entuzjastyczne powitanie w stolicy Wielkopolski i przemówienie z balkonu Hotelu Europejskiego słuchał wielotysięczny tłum, co stało się impulsem do wybuchu powstania. Jedynego w historii Polski zakończonego powodzeniem. Z Poznania Paderewski pojechał do Warszawy, gdzie mediował między Piłsudskim a obozem Romana Dmowskiego. Z rąk Piłsudskiego przyjął tam funkcję premiera i ministra spraw zagranicznych, by niedługo potem wraz z Dmowskim podpisać w Wersalu traktat pokojowy kończący pierwszą wojnę światową.